Wygrana w Górkach Śląskich ! ! ! Dąb II mistrzem jesieni ! ! !

LKS Górki Śląskie - GKS Dąb Gaszowice II 1:2 (1:1)

Bramki dla Dębu: Mielimonka, Hajzyk

Wszyscy zawodnicy i sympatycy Dębu wiedzieli, że mecz w Górkach Śląskich nie będzie łatwym spotkaniem. Od pierwszych minut drużyna gospodarzy, którzy dobrze radzą sobie  na własnym boisku starali się przeciwstawić naszym zawodnikom. Piłkarze Dębu przyjechali jednak do niedalekich sąsiadów po 3 punkty co było widać od początku meczu. GKS starał się narzucić swój styl gry. Po kilku wyrównanych minutach, to Dąb zyskał optyczną przewagę w meczu. Nasi zawodnicy stwarzali sobie kolejne sytuacje, jednak brakowało dokładności i precyzji w decydujących momentach. Gospodarze, skupili się na obronie i od  czasu do czasu próbowali zagrozić bramce Andrzeja Miki z kontrataku. Dąb wreszcie dopiął swego około 30 minuty. Dośrodkowanie  Artura Sapka z rzutu rożnego głową przedłużył Dawid Wojaczek, piłka spadła pod  nogi Przemka Sznajdra, który przytomnie wycofał ją na 5 metr do Krzysia Mielimonka, a ten dopełnił formalności i strzałem pod poprzeczkę wyprowadził Dąb na prowadzenie. Radość nie trwała jednak długo, bo gospodarze w jednej z akcji wykorzystali błąd obrony Dębu i wyrównali na 1:1. Górki śmielej zaatakowały, jednak do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Na drugą połowę zawodnicy Dębu wyszli niezwykle zmotywowani i nadal starali się narzucać swój styl gry. Gospodarze grali odważniej niż w pierwszej części meczu jednak to Gaszowice miały więcej sytuacji bramkowych. Podobnie jak przed przerwą brakowało jednak precyzji w strzałach bądź w ostatnim podaniu. Mecz rozgrywany był w szybkim tempie co mogło się podobać kibicom. Przed upływem 70 minut boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Artur Sapek, którego zastąpił Michał Hajzyk. Dąb po roszadach w ustawieniu dalej grał swoje, lecz gospodarze także mieli swoje okazje choć nie tak klarowne jak nasi zawodnicy. Piłkarze GKS-u pokazali, że zawsze walczą do końca i nie  bez powodu zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry piłkę na lewe skrzydło przerzucił Krzysiek Mielimonka, a wbiegający tą stroną Przemek Sznajder idealnie dośrodkował w pole karne, gdzie pewnym strzałem głową Michał Hajzyk zdobył drugiego, jak się później okazało decydującego gola dla Dębu. Gospodarze rzucili się do odrabiania  strat, jednak mądrze grający piłkarze GKS-u nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa.

Dąb odniósł kolejne zwycięstwo na trudnym terenie. Nie przyszło ono jednak łatwo i nasi zawodnicy musieli zostawić na boisku sporo zdrowia, żeby wrócić do domu z 3 punktami. Po 13 kolejkach Dąb został mistrzem jesieni w 2 grupie klasy B, gromadząc na swoim koncie 32 punkty i mając przewagę 3 oczek nad drugim Pawłowem i 6 nad Adamowicami.

Teraz zawodników czeka zasłużona przerwa na wyleczenie drobnych urazów i nabranie siły na rundę wiosenną. mamy nadzieję, że po przepracowaniu okresu przygotowawczego piłkarze Dębu rozegrają równie dobra rundę i w czerwcu po 26 kolejce sytuacja w tabeli będzie wyglądała tak samo.